Podziękowania
- Szczegóły
- Poprawiono: środa, 26, kwiecień 2017 05:51
Dyrekcja, grono pedagogiczne i uczniowie Szkoły Podstawowej im. Jana Baranowskiego serdecznie dziekują PPHU Marlesz Sp z.o.o oraz panom: Grzegorzowi Maciążek i Grzegorzowi Mielczarskiemu za dofinansowanie stojaków na rowery.
Gorąco dziękujemy także za montaż stojaków na placu szkolnym panom: Marcinowi Knaś, Tomaszowi Mączka, Grzegorzowi Zadęckiemu, Grzegorzowi Mielczarskiemu oraz Grzegorzowi Maciążek.
Czy kot może być niebieski?
- Szczegóły
- Poprawiono: poniedziałek, 10, kwiecień 2017 11:58
W Teatrze Dzieci Zagłębia - może. Pierwszego dnia wiosny klasy trzecie obejrzały bardzo wzruszające przedstawienie pt. „Niebieski kot”. Niebieski kot, to kot do zadań specjalnych. To on pomaga ludziom odnaleźć drogę do spotkania z inną osobą i pokazuje świat ludzkich uczuć.
Sztuka opowiada o umiejętności kochania. A wszystko to opowiedziane wspaniałą grą dorosłych i dzieci.
Ale to nie koniec atrakcji pobytu w Będzinie, bowiem ze świata wyobraźni trzecioklasiści przenieśli się do podziemi z czasów II wojny światowej. Będzińskie podziemia nazywane niesłusznie lochami, są nieukończoną budowlą schronu przeciwlotniczego. Zwiedzane podziemia znajdują się w rejonie Góry Zamkowej i początkowo miały stanowić ochronę dla stacjonujących niemieckich oddziałów wojskowych.
Wiosenna wycieczka była dla uczniów czasem spotkania z historią i sztuką.
Spotkanie z ciekawym człowiekiem
- Szczegóły
- Poprawiono: poniedziałek, 10, kwiecień 2017 11:15
5 kwietnia uczniowie naszej szkoły mieli możliwość poznać nietypowe hobby pewnego sławkowianina, człowieka wielu talentów- pana Antoniego Michniewskiego. Pan Antoni jest filumenistą, czyli kolekcjonerem etykiet zapałczanych.
Z ogromnym zapałem i wręcz miłością opowiadał on zgromadzonym w sali gimnastycznej uczniom o swojej kolekcji. Przy okazji dowiedzieliśmy się, jaki to przekorny człowiek z pana Antoniego. Jak nam zdradził, wszyscy jego szkolni koledzy zbierali znaczki pocztowe, a on chciał być bardziej oryginalny i zaczął kolekcjonować etykiety z zapałek.
Swoją „przygodę” filumenistyczną rozpoczął w 1959 roku, będąc uczniem 7 klasy Szkoły Podstawowej. Zaczęło się od tego, że u cioci zauważył 5 pudełek po zapałkach, na których naklejki miały jednakowy napis „Mazowsze” i przedstawiały kolorowe stroje ludowe. Czternastoletniego Antka zaintrygowało to, że naklejki na pudełkach zapałek występują nie tylko jako kolorowe „obrazki”, ale – podobnie jak znaczki – tworzą serie lub grupy tematyczne. Postanowił zatem je kolekcjonować. I to, co początkowo było tylko zabawą, zamieniło się z czasem w ogromna pasję, pasję, która trwa już kilkadziesiąt lat. Wynik tego „szaleństwa” to około 15 tysięcy etykiet, odpowiednio posegregowanych i pieczołowicie naklejanych na wcześniej przygotowane i zabezpieczone kartony.