"Olimpijskie opowieści" cz.3
- Szczegóły
- Poprawiono: niedziela, 05, kwiecień 2020 12:46
Bardzo się cieszę, że odkryliście w sobie takie literackie talenty. Dzisiejszy poranek zaczęłam od przeczytania nadesłanych mi mitologicznych opowieści i od razu dzień stał się weselszy. Dziękuję Wam za to serdecznie!
Codziennie publikowana będzie jedna opowieść (według kolejności nadsyłania) - musimy sobie przecież dawkować przyjemność!
Dzisiaj -"Słodkie marzenia Syzyfa"; jutro "Ser Midasa"
Dobra informacja - negocjacje z paniami polonistkami przebiegły pomyślnie.
Oczekujcie dodatkowych ocen z polskiego!
J. Kubicka
?Słodkie marzenie Syzyfa?
Pewnego mroźnego popołudnia Syzyf, zmęczony bezowocną pracą, postanowił zrobić sobie krótką drzemkę. Nagle z daleka ujrzał piękną dziewczynę. Zawstydził się, ponieważ miał brudne dłonie, a ubranie potargane. Afrodyta nie zwróciła na jego wygląd uwagi. Spojrzała mu głęboko w oczy i powiedziała:
-Przyniosłam ci prezent.
W ręku trzymała małe pudełeczko. Kiedy Syzyf do niego zajrzał, zobaczył pachnąca szarlotkę.
-Jestem miło zaskoczony -odpowiedział.
Skosztował kawałek ciasta i był uradowany jego niebiańskim smakiem .
-Specjalnie dla ciebie upiekłam-powiedziała Afrodyta.
Syzyf zrobił się cały czerwony. Nagle z daleka usłyszał krzyki:
-Syzyfie, do roboty, szybko! - krzyczał Zeus.
Niestety, był to tylko sen, z którego wyrwał go wściekły Zeus.
Syzyf wrócił do pracy, jednak smak szarlotki pozostał na długo w jego wyobraźni.
Mikołaj Moneta kl.6b