"Olimpijskie opowieści" cz.4

 

Czas na kolejną dawkę mitologicznego humoru.
Dzisiaj taka scenka rodzajowa (Jakbym to już gdzieś widziała ...? :-) ).

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na dalsze rozdziały.

J. Kubicka

?Ser Midasa?

W zacienionym sadzie, popijając wino pod lokalnym monopolem u stóp góry Olimp, siedział Hermes z Panem. W szampańskich humorach opowiadali greckie ploteczki.

Hermes rzekł: ?Pamiętasz Midasa??

Pan odparł: ?To ten nieszczęsny gość, co zamienia wszystko, czego dotknie, w złoto??

Hermes: ?Dokładnie ten sam. Wiesz, że łaził za Dionizosem dzień i noc i błagał o litość??

Pan: ?Nie gadaj i co??

Hermes: ?No... Dionizos, zmęczony jego widokiem, poszedł na ustępstwo. Powiedział mu, że nie może sobie zmienić życzenia, ale może zmienić wszystko, co dotknie, w coś do jedzenia i co dodatkowo będzie miało kolor żółty jak to jego ukochane złoto."

Pan: ?Na co zmienił?"

Hermes: ?Midas, jak to on, niewiele myśląc, rzekł: ?SER?. Dwie sekundy później przypomniał sobie, że ma ekstremalną wersję NIETOLERANCJI laktozy...

Pan rzekł do Hermesa: ?Wypijmy za zdrowie Midasa!?

Paweł Kuś, klasa 5e

 

"Olimpijskie opowieści" cz.3

 

Bardzo się cieszę, że odkryliście w sobie takie literackie talenty. Dzisiejszy poranek zaczęłam od przeczytania nadesłanych mi mitologicznych opowieści i od razu dzień stał się weselszy. Dziękuję Wam za to serdecznie!

Codziennie publikowana będzie jedna opowieść (według kolejności nadsyłania) - musimy sobie przecież dawkować przyjemność!

 

Dzisiaj -"Słodkie marzenia Syzyfa"; jutro "Ser Midasa"

 

Dobra informacja - negocjacje z paniami polonistkami przebiegły pomyślnie.
Oczekujcie dodatkowych ocen z polskiego!

J. Kubicka

 

?Słodkie marzenie Syzyfa?

Pewnego mroźnego popołudnia Syzyf, zmęczony bezowocną pracą, postanowił zrobić sobie krótką drzemkę. Nagle z daleka ujrzał piękną dziewczynę. Zawstydził się, ponieważ miał brudne dłonie, a ubranie potargane. Afrodyta nie zwróciła na jego wygląd uwagi. Spojrzała mu głęboko w oczy i powiedziała:
-Przyniosłam ci prezent.
W ręku trzymała małe pudełeczko. Kiedy Syzyf do niego zajrzał, zobaczył pachnąca szarlotkę.
-Jestem miło zaskoczony -odpowiedział.
Skosztował kawałek ciasta i był uradowany jego niebiańskim smakiem .
-Specjalnie dla ciebie upiekłam-powiedziała Afrodyta.
Syzyf zrobił się cały czerwony. Nagle z daleka usłyszał krzyki:

-Syzyfie, do roboty, szybko! - krzyczał Zeus.
Niestety, był to tylko sen, z którego wyrwał go wściekły Zeus.
Syzyf wrócił do pracy, jednak smak szarlotki pozostał na długo w jego wyobraźni.

 

Mikołaj Moneta kl.6b

 

"Olimpijskie opowieści" cz.2

Oto i pierwszy rozdział naszych "Olimpijskich opowieści".

Brawo, Julka! Bardzo na czasie i świetnie poprawia humor.

 

Niecierpliwie czekam na kolejne rozdziały!

J. Kubicka

"Siłownia Persefony?

Demeter: Persefono, Persefono? Gdzie jesteś, kochanie...?

Persefona: Mamo, jeżdżę sobie na rowerze i wdycham świeże powietrze do płuc. Na dworze jest tak pięknie, słonecznie i zielono.

Demeter: Kochanie, nie potłucz sobie swych pięknych kolanek!

Demeter idzie na swoją ulubioną leżankę w celu zajrzenia do wiadomości facebookowych. Czyta przerażona statystyki, czyta zaostrzenia i włos się jej na głowie jeży.

Persefono, Persefono - krzyczy zrozpaczona Matka.

Persefona biegnie sprintem w stronę matki.

-Co się stało?

Demeter: Szybko, szybko wchodź na Olimp, bo Pandemię mają na świecie. Ja 5 tysięcy na stroje wolę wydać, niż na karę.

Persefona: Mamo, ja o formę muszę dbać!

Demeter: Kochanie. Ty w domu siedź, bo mi kaszelek, katarek załapiesz. I powiedzą, że masz koronawirusa. A to nie twój czas na Corona Time.

Persefona: Hmm.... Mamo, mamo. Ja mam pomysł. Otworzymy w podziemiach siłownię o nazwie: ?Kora Fitness?.

I tyle w temacie.

Julia Michalska 5e

Pobawmy się w pisarzy! "Olimpijskie opowieści" cz.1

 

Trzy tygodnie przymusowego ?domatorstwa? za Wami. Książki z domowej biblioteczki pewnie znacie już na pamięć, a i te pożyczone ze szkolnej biblioteki dawno przeczytane. Moim zdaniem to najlepszy czas, aby zająć się własną twórczością. Moglibyśmy przecież coś wspólnie napisać! Każdy z chęcią by coś takiego przeczytał.

Omawiam właśnie z piątoklasistami ?Mitologię? i tak wpadłam na pomysł, że warto by było stworzyć taki zbiorek krótkich, mitologicznych opowiastek. O bogach przecież można w nieskończoność!

Sama już wymyśliłam jedną taką opowieść. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i zachęci do wymyślania kolejnych. Każdą przeczytam, poprawię ewentualne błędy (przecinki i te wszystkie ?ó?, ?ż? i inne) oraz umieszczę na stronie internetowej i szkolnym facebooku. Wszyscy będziemy mieli co czytać i nikt nie powie, że to już zna.

 

Będą to przecież NOWOŚCI KSIĄŻKOWE!

 

Obiecuję wszystkim pisarzom, że wynegocjuję dla Was odpowiednie oceny
z języka polskiego!

 

Teksty przesyłajcie, proszę, na e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

A oto moja opowieść.

?Foch Afrodyty?

Działo się to pewnego słonecznego popołudnia. Do olimpijskiej sali relaksu, w której po sutej uczcie złożonej z upajającego zapachem nektaru i niewysłowionej w smaku ambrozji odpoczywał Zeus, wpadła nad wyraz wzburzona Afrodyta. Już od progu słychać było jej krzyki:

- Zeusie, Zeusie, ty wiesz, co mnie dzisiaj spotkało?! To się wręcz w głowie nie mieści! Żeby mnie, Afrodytę, najpiękniejszą z kobiet tak potraktować! I to kto?! Jakaś podrzędna, pożal się Boże, kosmetyczka!

- Ależ, bogini, nie irytuj się tak i spokojnie opowiedz, co się właściwie stało, na pewno jakoś temu zaradzę ? starał się uspokoić rozwścieczoną kobietę bóg Ziemi i Nieba.

- Co się stało, co się stało?! - krzyczała histerycznie kobieta. - Właścicielka salonu piękności ?Niebiańska Uroda? poprosiła, abym poczekała na swój zabieg, gdyż musi dokończyć klienta!- wyjaśniała dalej wzburzona.

- Ale cóż w tym niewłaściwego, skoro tylko dokończyć ...? - delikatnie zapytał bóg.

- Jak to co? Ty wiesz, kto był tym klientem?! Hekatonchejron! A ona robiła mu manicure!!!

J. Kubicka

Nasi Partnerzy

 ko logo bip logo 2 blk herb Slawkowa blk men  LOGO pppp

Statystyki

DzisiajDzisiaj2112
WczorajWczoraj20106
W tym tygodniuW tym tygodniu42736
W tym miesiącuW tym miesiącu100001
DotychczasDotychczas14886140

Wydarzenia

info :
Nie znaleziono opublikowanego łącza do komponentu iCagenda!
Pn Wt Śr Cz Pt So N
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31

Kontakt

home

Szkoła Podstawowa im. Jana Baranowskiego w Sławkowie
ul. Browarna 55
41-260 Sławków

phone

tel: 32 29 31 039
fax: 32 26 09 856

email Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.